Info

Suma podjazdów to 60083 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Grudzień2 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec7 - 4
- 2014, Luty7 - 3
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień6 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik2 - 1
- 2013, Sierpień9 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 0
- DST 14.93km
- Teren 13.00km
- Czas 01:29
- VAVG 10.07km/h
- Podjazdy 564m
- Sprzęt Scalicja
- Aktywność Jazda na rowerze
Lady in Red is back!
Poniedziałek, 10 lutego 2014 · dodano: 10.02.2014 | Komentarze 0
Jako że pioTREK wygląda tak:
musiałem się uśmiechnąć do mojej czerwonej ślicznotki. Ale Scalicja jak każda kobieta po półrocznym zaniedbywaniu okazała focha.
Ściślej mówiąc puściły jej hamulce... Klamka po naciśnięciu nie wróciła już do pierwotnego położenia. Wczoraj po dokładnym wyczyszczeniu i odpowietrzeniu hample nabrały mocy a dziś próba terenowa.
Przez pierwszą część wycieczki miałem wrażenie że zaraz wylecę przez kierę, różnica w pozycji na rowerze jest masakryczna!
Później już przypomniałem sobie jak to kiedyś się jeździło i pomknąłem w teren! Traska bardziej o profilu xc z większym naciskiem na wzwyż niż w dół. Krótka bo niestety na 15 do pracy...
Oto czerwona piękność w całej okazałości:
No może lekko brudna ale to w końcu mtb :)