Info

Suma podjazdów to 60083 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Grudzień2 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec7 - 4
- 2014, Luty7 - 3
- 2014, Styczeń4 - 0
- 2013, Grudzień6 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik2 - 1
- 2013, Sierpień9 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj6 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 0
- DST 39.74km
- Teren 37.00km
- Czas 02:57
- VAVG 13.47km/h
- Podjazdy 967m
- Sprzęt pioTREK
- Aktywność Jazda na rowerze
Singletrack Smerk
Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0
Trzech króli, święto wolne od pracy, w Polsce...
W Czechach normalny dzień dlatego pewnie na singlach pod Smerkiem niespodziewanie spotkałem swoich starych znajomych z Wrocławia, świat jest bardzo mały.
Śniegu w górach bardzo mało dlatego dzisiaj akcja Singletrack po Smerkiem. Bardzo fajnie się tam jeździ, tak bezstresowo, w miarę równe wyprofilowane podłoże ścieżek pozwala na nieco szybszą jazdę. Dzisiaj sporo kałuż, część z nich pokryta cienką warstewką lodu.
Fajne są te nowe odcinki pierwszy raz je dzisiaj jechałem, podobają mi się, szybkie kręte i coś a`la mini hopy się trafiały.
Widoki dzisiaj piękne, bezchmurne niebo i jak na tę porę roku bardzo ciepło.
Szkoda tylko że centrum w tygodniu jest zamknięte bo po zjeździe ze szlaków miałem chętkę na Czeskiego browarka. Trudno musiałem się zaopatrzyć w pobliskim sklepie i konsumpcje przesunąć do powrotu do domu. Ale co się odwlecze to nie uciecze :)
Oby reszta roku była podobna do pierwszego tygodnia tego roku!!!